Pokaż uproszczony rekord

dc.contributor.editorDziurzyński, Adampl_PL
dc.date.accessioned2018-10-22T07:44:45Z
dc.date.available2018-10-22T07:44:45Z
dc.date.issued1964
dc.identifier.urihttp://hdl.handle.net/11716/3540
dc.description.abstractZeszyt biologiczny Rocznika Naukowo - Dydaktycznego jest pracą zbiorową. Napisali ją pomocniczy pracownicy naukowi dla WSP i jej wychowanków, przyszłych nauczycieli biologii w szkołach średnich ogólnokształcących. Tak się jednak złożyło, że w odróżnieniu od innych roczników Uczelni, ten właśnie zawiera wyłącznie artykuły metodyczne. Wykorzystać więc je mogą nie tylko obecni wychowankowie Uczelni, lecz jak przypuszczamy, znaczna część nauczycieli w Polsce. Książka zawiera prócz przedmowy 9 artykułów metodycznych. Ich autorami są na ogół starsi asystenci katedr biologicznych. Jedynie artykuły o "kształtowaniu światopoglądu naukowego..." i "przygotowanie żywych pomocy szkolnych..." pochodzą z rąk doświadczonych autorek, znających dobrze potrzeby szkoły średniej. Wszystkie artykuły można podzielić na trzy kategorie. Do kategorii pierwszej zaliczyć trzeba pracę B. PIERONEK pt. "Przykłady lekcji ćwiczeniowych...". Autorka opierając się na wieloletnim doświadczeniu w prowadzeniu tego rodzaju ćwiczeń zoologicznych w WSP podaje 8 przykładów, jak wiadomości osiągnięte w wyższej uczelni można wykorzystać w nauczaniu w klasie X szkoły średniej. W artykule następnym I. MOLEWICZ mówi o kształtowaniu naukowego poglądu na świat uczniów w nauczaniu biologii. Autorka nie zajmuje się w nim środkami metodycznymi, jakie prowadzą do osiągnięcia tego celu, lecz zbiera materiał światopoglądowy zawarty w tematyce obecnych programów klas IX, X, XI z 1960 r. Czytelnik dowiaduje się z artykułu, na jakie punkty programu wymienionych trzech klas musi szczególną zwrócić uwagę i jak je ująć, aby przyswojenie ich przez uczniów mogło przyczynić się do osiągnięcia przez nich światopoglądu naukowego. Do kategorii drugiej należą artykuły ćwiczeniowe, a to B. STUCHLIK, J. KRUPY i Z. CIESIELSKIEJ. Mieszczą się w nich propozycje wykonywania pewnych ćwiczeń biologicznych na terenie szkoły, opatrzone objaśnieniami odnoszącymi się do przygotowania odpowiedniej aparatury, sposobów jej wykorzystania dla osiągnięcia wymienionego celu. Wykonali je pomocniczy pracownicy naukowi WSP w Krakowie. Znają oni dobrze swój przedmiot pod względem naukowym, mniej natomiast pod względem metod stosowanych w szkole średniej. Stąd zdarzyć się może, że propozycja jakiegoś ćwiczenia okaże się w praktyce w podanej formie nieco za trudna dla samodzielnej pracy ucznia i że trzeba będzie nadać jej kształt nieco bardziej przystosowany do poziomu umysłowego danego zespołu młodzieży, niż to potrafili uczynić autorzy. W związku z tym należy wyraźnie podkreślić, że książka przeznaczona jest dla nauczyciela, a dopiero poprzez niego dla młodzieży. Nauczyciel inteligentny, zarówno młody, jak stary, nauczyciel twórczy - a o takich tu chodzi - potrafi zawsze wyłuskać z artykułu metodycznego to, co mu będzie potrzebne do postawienia lekcji na wyższym od przeciętnego poziomie. Tylko w ten sposób należy patrzeć na proponowane przez autorów ćwiczenia. Mają one tylko ułatwiać prowadzenie ćwiczeń z uczniami i to w kl. IX, X i VII, ale zastąpić pracy twórczej nauczyciela nie mogą. Należy jeszcze pamiętać, że ilość ćwiczeń podanych w książce - wobec dokonywanych zmian w programach biologii - przewyższa możność wykonania wszystkich na normalnych zajęciach w szkole. Stoi to w związku przede wszystkim ze zmniejszonym wymiarem godzin dla biologii zarówno w kl. IX jak także X, i zbyt obfitym nadal programem. Tym tłumaczyć należy pojawienie się gwiazdek przy niektórych trudniejszych ćwiczeniach. Ćwiczenia bez gwiazdek przeznaczone są na normalne zajęcia w izbie szkolnej, z gwiazdkami na zajęcia w kole biologicznym, względnie nawet - te najtrudniejsze - dla SN. Także z ćwiczeń bez gwiazdek może nauczyciel wybrać najwięcej mu odpowiadające, a inne pominąć. Propozycji wykonania wyszczególnionych w książce ćwiczeń nie należy uważać za obowiązujące. Można z nich skorzystać i to byłoby wielokrotnie wskazane, lecz obowiązku nie ma. Trzecia kategoria prac obejmuje wskazówki, jak i gdzie zbierać żywe okazy roślin, jak wykonywać z nich eksponaty trwałe i jak opracowywać mikroskopowe preparaty botaniczno-zoologiczne. Nie ulega wątpliwości, że w sposób krótszy można podać wskazówki, gdzie i co należy zbierać w terenie, aby lekcję oprzeć na żywych okazach, niż wypowiedzieć się zrozumiale na temat wykonywania preparatów botanicznych dla muzeum. Nic też dziwnego, że praca (przygotowanie żywych pomocy szkolnych), chociaż więcej odpowiada potrzebom upoglądowienia lekcji biologicznych w szkole, jest krótsza od pracy pt. "Wskazówki do sporządzania niektórych botanicznych pomocy naukowych". Na temat wartości tego rodzaju pomocy naukowych wypowiedziały się zupełnie wyraźnie obecnie obowiązujące programy szkolne dla szkół podstawowych z 1959 r. Na stronie 294 czytamy: "rośliny i zwierzęta łatwe do hodowli przechowujemy jako materiał żywy, inne suszymy, jeszcze inne konserwujemy". A na stronie 295: "działka szkolna, hodowle i wycieczki dostarczają na lekcję pomocy w formie materiału żywego. Niektóre zagadnienia wymagają jednak innych pomocy naukowych, jak tablice..., preparaty roślinne i zwierzęce suche i mokre". Negatywne stanowisko wobec pomocy martwych w szkole podstawowej słuszne było dawniej w okresie międzywojennym, gdy programy biologii w klasach od III do VI miały charakter wyłącznie propedeutyczny. Lecz dziś wobec wprowadzenia programów systematycznych zarówno w klasach V do VI, jak IX do X, utrzymać się ono nie da. Zdarzają się bowiem sytuacje, że o kwiatach na przykład sosny trzeba uczyć w okresie zimowym, podczas gdy kwitnie ona u nas przeważnie w maju, o owadach w zimie, gdy nawet o żywą muchę domową jest dosyć trudno. Również trzeba pogodzić się z faktem, że istniejąca u nas jedyna firma CEZAS nie jest w stanie zaspokoić rosnącego wciąż zapotrzebowania i dlatego nie jeden nauczyciel będzie zmuszony radzić sobie sam. Dla niego właśnie przeznaczony jest artykuł H. CHUDYBY. Równocześnie zajęcia nauczyciela w Kole biol. nabiorą właściwego sensu, a popęd uczniów do majsterkowania będzie z korzyścią dla szkoły zaspokojony. Artykuły St. PELCA, i Z. CIESIELSKIEJ i B. PIERONEK zawierają propozycję wykonywania preparatów mikroskopowych z zakresu botaniki i zoologii. Autorzy przeznaczają je do wykonywania przeważnie nie na normalnych lekcjach w klasie, lecz głównie na zajęciach w Kole biol. Stąd niektóre z nich tematycznie wybiegają poza wymagania programu, a to przez podawanie przykładów nie uwzględnionych w nich na razie. Jednakże zajęcie uczniów tego rodzaju preparatyką może okazać się bardzo korzystne ze względu na konieczność upoglądowienia niektórych lekcji prowadzonych w izbie szkolnej, mogą one również zaspokoić pęd młodzieży do robienia własnych zbiorów biologicznych wyjątkowo nieprzynoszących szkody florze i faunie krajowej.pl_PL
dc.language.isoplpl_PL
dc.publisherWydawnictwo Naukowe WSPpl_PL
dc.subjectbiologiapl_PL
dc.subjectnauczanie biologiipl_PL
dc.subjectmetodyka nauczania biologiipl_PL
dc.titleRocznik Naukowo-Dydaktyczny. Z. 21. Wybrane zagadnienia z metodyki nauczania biologiipl_PL
dc.typeCzasopismopl_PL


Pliki tej pozycji

Thumbnail

Pozycja umieszczona jest w następujących kolekcjach

Pokaż uproszczony rekord