dc.description.abstract | Z chwilą podjęcia decyzji o poszerzeniu o kraje Europy Środkowej i Wschodniej, Unia Europejska kolejny raz
znalazła się na rozdrożu. Tymczasem deficyt demokratycznych procedur Unii Europejskiej, jej instytucjonalna
nieokreśloność i zawstydzająca nieskuteczność w polityce zagranicznej sprawiają, że obywatele europejscy coraz
mniej skłonni są odsyłać do lamusa państwo narodowe z jego bezpiecznymi granicami, a na hasło “tożsamość
europejska”, bynajmniej nie odczuwają egzystencjalnej konieczności.
Otwarte pozostaje pytanie czy realne jest powstanie spójnej i trwałej tożsamości o charakterze ponadnarodowym.
Pewne jest, że jej tworzenie nie może się odbywać kosztem zacierania tożsamości pośrednich - narodowych czy
regionalnych - ani też opierać się na dziewiętnastowiecznych wzorcach, w których nadrzędna tożsamość była owocem
politycznej woli z jej podstawowym instrumentem - mitotwórczą historiografią. | pl_PL |