Naturalistic addacement: The grotesque in Stephen Crane's The Monster
Oglądaj/ Otwórz
Autor:
Salmela, Marku
Źródło: Annales Universitatis Paedagogicae Cracoviensis. 136, Studia Anglica 3 (2013), s. [96]-105
Język: en
Data: 2013
Metadata
Pokaż pełny rekordStreszczenie
Disfigured, exaggerated, and animal-like characters can be considered a staple in American
literary naturalism. From Frank Norris’s slow-witted, bullish McTeague to the tortured victim
of mob justice in Theodore Dreiser’s Nigger Jim, or the starved protagonist of Jack London’s
Love of Life, US narratives written near the turn of the century often exploit extreme bodily
characteristics in constructing, typically, dramas of misfortune. This feature is consistent
with naturalism’s tendency to examine “man’s past or present animality,” in Donald Pizer’s
phrase, in order to expose deterministic patterns – social and natural.
In literary naturalism, the impulse to transgress norms may not be limited to descriptions of
human bodies, but I argue that it is precisely through these descriptions that the grotesque
may become a vehicle for a comprehensive principle of representation. In this paper, I wish
to suggest some possible functions of the grotesque in naturalistic fiction by examining
Stephen Crane’s novella The Monster (1898). The title character, a black man whose face is
“burned away” in a fire, creates profound unease in the fictitious town of Whilomville by
his very existence and thus exposes some of the community’s own, moral deformations. My
focus falls on how the emergence of the grotesque – here conceivable as both effacement and
defacement – ultimately contributes to the naturalistic spirit of the text. Zniekształcone, przesadzone, czy zezwierzęcone postaci uznać można za podstawowy element
naturalizmu w literaturze amerykańskiej. Począwszy od stworzonego przez Franka
Norrisa tępego, zawziętego McTeague’a, po umęczoną ofiarę sprawiedliwości tłumu
w opowiadaniu Czarnuch Jeff Theodore’a Dreisera, czy zagłodzonego bohatera Miłości życia
Londona, amerykańska literatura przełomu wieków często sięga po skrajne obrazy zniekształconego
ciała, zazwyczaj, by w ten sposób budować dramat nieszczęść ludzkich. Cecha
ta zgodna jest z naturalistyczną tendencją zgłębiania „minionej lub wciąż obecnej zwierzęcej
natury człowieka”, jak to ujmuje Donald Pizer, w celu ujawnienia społecznych i naturalnych
wzorców deterministycznych.
W naturalizmie literackim impuls, by przekraczać normy może nie ograniczać się do opisów
ludzkiego ciała, twierdzę jednak, że to właśnie poprzez owe opisy groteskowość może stać
się nośnikiem ogólnej zasady obrazowania. W niniejszej pracy chcę zaproponować różne
możliwe funkcje groteski w literaturze naturalistycznej na przykładzie analizy noweli
Stephena Crane’a Potwór (1898). Tytułowy bohater, czarny mężczyzna, którego twarz „spaliła
się” w pożarze, już samą swą obecnością wzbudza ogromny niepokój w fikcyjnym miasteczku
Whilomville, w ten sposób obnażając niektóre z moralnych deformacji obywateli miasta.
W pracy główny nacisk położono na to, w jaki sposób groteskowość – w tym przypadku
rozumiana jednocześnie jako wypaczenie i deformacja – ostatecznie nadaje tekstowi cech
charakterystycznych dla naturalistycznego ducha.