dc.description.abstract | Literaturze dla dzieci i młodzieży niemal od początku towarzyszyła krytyka literacka, miej
lub bardziej przygotowana do wypełniania swych podstawowych funkcji: informacyjnej,
oceniającej i postulatywnej. Stąd dominującą formą wypowiedzi krytycznej o literaturze
dziecięcej były: recenzje, notki recenzenckie, komunikaty wydawnicze, przeglądy nowości,
krótkie omówienia krytyczne. Tylko od czasu do czasu pojawiała się obszerniejsza sproblematyzowana
praca o krytyczno- czy teoretycznoliterackim charakterze. Często w sukurs
„młodszej siostrze dorosłej krytyki" przychodzili doświadczeni krytycy literatury ogólnej,
a i sami pisarze formułowali niejednokrotnie interesujące opinie o literaturze dla dzieci.
W pierwszym okresie kształtowania się literatury dziecięcej - w epoce Klementyny
z Tańskich Hoffmanowej i Stanisława Jachowicza - obserwujemy formowanie się krytyki
literackiej i pedagogicznej. W centrum uwagi krytyków znalazły się wówczas takie sprawy,
jak kryteria oceny książek dla młodego pokolenia, jakość tłumaczeń i przeróbek, ranga
i miejsce literatury dziecięcej w życiu narodu. Zapoczątkowana została też dyskusja wokół
poezji i prozy dla dzieci (Lucjan Siemieński, Ewaryst Estkowski, Piotr Chmielowski, Światopełk
Karpowicz, Adolf Dygasiński, Aniela Szycówna i inni). W dwudziestoleciu międzywojennym
krytyka literatury dla dzieci
nie była wyłączną domeną pedagogów i recenzentów specjalizujących się tylko w tym zakresie.
Wielkość indywidualności i różnorodności postaw krytycznych decydowały o zróżnicowaniu
przyjętych kryteriów wartościowania. W wyraźnej defensywie znajdowała się postawa
pedagogiczna, akcentująca priorytet kryterium dydaktycznego i moralnego. Upowszechniła
się natomiast postawa upatrująca główny wyróżnik literatury dziecięco-młodzieżowej
w odmiennej psychice jej odbiorców i zakładająca w związku z tym korelację kryterium
psychicznego i artystycznego.
Powojenna krytyka nawiązała niewątpliwie do wzorów wcześniejszych, nie od razu osiągnęła
wysoki poziom refleksji nad tekstem adresowanym do czytelnika dziecięcego. Sam
zresztą dynamiczny rozwój pisarstwa dziecięcego, zwłaszcza po roku 1956, zmuszał
do poszukiwania coraz bardziej skutecznych form wypowiedzi krytycznej. Początkowo zasięg
i możliwości jej działania były w pewnym stopniu ograniczone. Brak dostatecznej liczby krytyków
utrudniał prowadzenie w pełni systematycznej, ogarniającej całokształt problematyki
literatury dziecięcej działalności krytycznoliterackiej. Później sytuacja zmieniła się na lepsze.
Badania nad funkcją i walorami informacyjno-poznawczymi polskiej krytyki literatury
dla dzieci nie mają bogatej tradycji; również refleksje o piśmiennictwie dziecięcym -
z punktu widzenia teoretyczno- i historycznoliterackiego - sięgają niezbyt odległych
czasów. Właściwie można powiedzieć, że dopiero po 1956 roku pojawiły się różnego
rodzaju książki, monografie, podręczniki, rozprawy, szkice, które pozwoliły nie tylko uchwycić
rytm przemian literatury dla dzieci i młodzieży od XVIII do XX wieku, ale i scharakteryzować
dorobek twórczy wielu pisarzy oraz zająć się specyfiką i odrębnością książki
dziecięcej na tle utworów wysokoartystycznych, kanonicznych. Sama krytyka literatury
dziecięcej w małym stopniu była przedmiotem penetracji badawczych; poza artykułem
Izabeli Kaniowskiej-Lewańskiej, rozprawą doktorską Teresy Brzeskiej-Smerkowej o krytyce
w okresie międzywojennym, studium Haliny Skrobiszewskiej, Leszka Żulińskiego czy
odpowiednimi rozdziałami na ten temat w podręcznikach Kaniowskiej-Lewańskiej, Krystyny
Kuliczkowskiej, Józefa Z. Białka i Stanisława Fryciego oraz drobnymi artykułami, nie
mamy nic więcej. Już jednak w tych pracach zdołano zasygnalizować szczególne trudności,
jakie stają przed badaczem różnorodnych przekazów krytycznych odnoszących się
do piśmiennictwa dla dzieci i młodzieży.
Miejsce krytyka i recenzenta literatury dla dzieci - stwierdza Skrobiszewska - w modelowej
sytuacji komunikacyjnej: nadawca - pisarz - tekst - dziecko - odbiorca najczęściej nie jest
tożsame z miejscem krytyka literatury ogólne. | pl_PL |