dc.description.abstract | Prezentacja „dziejów edytorskich” Norwida w okresie międzywojennym miała na celu przede wszystkim ustalenie pewnych
podstawowych stanów rzeczy, w powszechnym odbiorze wielorako zmistyfikowanych. Chodziło między innymi o krytyczne
sprawdzenie (na podstawie możliwie wszystkich świadectw), obiegowych opinii, zrodzonych już wówczas i mających długi
żywot w późniejszych rekonstrukcjach obrazu tamtych lat. Dotyczyło to w pierwszym rzędzie interpretacji
monumentalnej mimo wszystko, norwidowskiej działalności wydawniczej i komentatorskiej Zenona Przesmyckiego. Wydaje
się, że przywołane świadectwa i ich interpretacja wystarczająco dokumentują tezę, że była to działalność owocna i w
znacznym stopniu uwikłana w splot niekorzystnych okoliczności, prowadzących w rezultacie do niezbyt sprawiedliwej
jej oceny, zarówno ówczesnej, jak i późniejszej, często opartej na międzywojennych fobiach i uprzedzeniach.
Dotyczy to poniekąd także oceny innych „miłośników” poety, zaangażowanych w dzieło wydawania i popularyzacji jego
utworów. Narastający dystans historyczny i wiedza o dalszych losach edytorstwa dzieł autora Promethidiona (także nie
wolnych i od przykładów wielkiego poświęcenia się sprawie Norwida, i od sytuacji konfliktowych) pozwala stwierdzić,
że wydawnicze dokonania tamtej epoki były etapem ważnym i bardzo ciekawym, miały przy tym chyba donioślejszy
rezonans społeczny, niż ma to miejsce współcześnie.
Część pracy poświęcona próbie rekonstrukcji modelu poczynań edytorskich i tekstologicznych, jaki zarysowuje się
chyba w międzywojennych dyskusjach, może wzbudzać więcej zastrzeżeń, tak metodologicznych, jak i dotyczących jej
argumentacyjnej koherencji i kompletności. Ujęcie historyczne jest w jakimś sensie samowystarczalne, natomiast
ujęcie problemowe (teoretyczne) niejako automatycznie żąda dopełnień, zestawiających zrekonstruowany model zarówno z
teoriami konkurencyjnymi (w ramach epoki), jak i z ujęciami tej samej problematyki w innych okresach. Kontekst
wcześniejszy, młodopolski, podobnie jak konteksty ówczesne, starano się, w miarę możliwości wprowadzić
w samej rozprawie lub przynajmniej w przypisach. Rekonstrukcja współczesnej świadomości edytorskiej i
tekstologicznej, zarówno ogólnej, jak i w zastosowaniu do dzieł Norwida, oraz odniesienie do niej tego, co w
przedstawionych rozważaniach udało się ustalić, to jednak temat na osobną pracę. | pl_PL |