Hortense Belhôte discovers the secrets of painting masterpieces. Queer and camp footprints as a means of a new manifestation and categorization of works in arte.tv
View/ Open
Author:
Bożek, Małgorzata
xmlui.dri2xhtml.METS-1.0.item-citation: Annales Universitatis Paedagogicae Cracoviensis. 346, Studia de Cultura 13 (4) (2021), s. [146]-153
xmlui.dri2xhtml.METS-1.0.item-iso: en
Subject:
Please don’t touch!film essay
queer
camp
Hortense Belhôte
Proszę, nie dotykać!
esej filmowy
queer
kamp
Hortense Belhôte
Date: 2021
Metadata
Show full item recordAbstract
Hortense Belhôte, a French art historian, asks questions about the possibilities and limits of queering
masterpieces of world painting. Her series of film essays entitled Please do not touch! (Merci de ne pas toucher!)
is an attempt to read works, often sanctified by the Christian tradition, by tracing sexual artifacts and
allusions, often hidden, in the paintings of heterosexual and homosexual artists. Queering art, according to
Belhôte, is a game of hidden/uncovered with elements of camp aesthetics: irony, humor, theatricality and
aestheticism. The author of the series plays with the film convention and brings the authors of works from
Parnassus to contemporary reality: a laundry, a mechanical workshop, a beauty salon, in order to create a living
museum played by non-normative people (they theatrically reproduce the compositions of images). Hortense Belhôte, francuska historyczka sztuki, stawia pytania o możliwości i granice queerowania arcydzieł
światowego malarstwa. Jej cykl filmowych esejów zatytułowany Prosimy nie dotykać! (Merci de ne pas toucher) jest
próbą odczytania dzieł, niejednokrotnie uświęconych chrześcijańską tradycją, poprzez tropienie seksualnych
artefaktów oraz aluzji, często ukrytych, w obrazach artystów hetero- i homoseksualnych. Queerowanie sztuki to
według Belhôte zabawa w ukryte / odkryte z elementami kampowej estetyki: ironii, humoru, teatralności i estetyzmu.
Autorka cyklu bawi się konwencją filmową i sprowadza autorów dzieł z parnasu do współczesnej rzeczywistości:
pralni, zakładu mechanicznego, gabinetu kosmetycznego, by stworzyć żywe muzeum odgrywane przez osoby nienormatywne
(teatralnie odwzorowują one kompozycje obrazów).