dc.description.abstract | Kolejny tom Rocznika Wydziału Sztuki zatytułowany Warsztat artysty zawiera dwie zasadnicze części. Pierwsza z nich
to materiał zebrany wokół zagadnienia: Malarski warsztat: tradycja i współczesność. Do podjęcia tego wątku
zaproszono pracowników Wydziału Sztuki Uniwersytetu Pedagogicznego, Wydziału Malarstwa krakowskiej Akademii Sztuk
Pięknych oraz Uniwersytetu Jagiellońskiego. Druga zawiera teksty uzupełniające ten bliski pracownikom i studentom
kierunków artystycznych temat. Różnorodność podejmowanych zagadnień potwierdza fakt, że prowokuje on badaczy do
zagłębiania się w tajniki warsztatu współczesnego artysty, już nie tylko malarza, lecz także przedstawiciela innych
dziedzin, grafika czy designera. Dostrzec także można, czego dowodzą zebrane artykuły i szkice, że w ostatnim
czasie pole eksploatacji twórcy, będącego jednocześnie pracownikiem uczelni artystycznej, nie ogranicza się tylko
do praktyki w obrębie wybranego na studiach medium, ale polega na dogłębnej analizie genezy własnej techniki (por.
Aleksander Mitka, Wykorzystanie starej techniki fotograficznej w malarstwie; Mirosław Sikorski, Współczesne
spojrzenie artysty na dawne techniki malarskie (technika temperowo-olejna)) czy historii dziedziny stawianej ponad
innymi (por. Grażyna Brylewska, Tkanina i papier jako alternatywne środki obrazowania). Zatem choć w tej części
Rocznika króluje malarstwo, to żaden z autorów nie ograniczył się do tradycyjnego rozumienia obrazu, każdy starał
się pokazać, że formuła dzisiejszego malarstwa ewoluuje, a ma to swoje źródło w historii, skłania się w stronę
innych nurtów, nie tracąc jednocześnie siły społecznego przekazu (Romuald Oramus, Peintre-graveur, malarz
uprawiający grafikę. Współzależność technologii i formy). Równocześnie pojawiły się głosy, przybierające miejscami
postać bardzo osobistego wyznania, dotyczące spotkania z odkrytym dla siebie polem rozwoju warsztatu, np. w obrębie
malarstwa ściennego czy witrażu (Lucjan Orzech, Technologia współczesnej polichromii. Wybrane zagadnienia malarstwa
ściennego; Adam Brincken, Obrazy światłem malowane. Wybrane i z autopsji zagadnienia współczesnego witrażu). W
rozważaniach o sztuce w początkach XXI wieku nie mogło zabraknąć wątku nowych mediów. Nie powinna dziwić ich
obecność w kontekście malarstwa interdyscyplinarnego, wielopłaszczyznowego, nastawionego na nowe technologie.
Zarówno w obrębie tkaniny, co potwierdza tekst Grażyny Brylewskiej, jak i malarstwa sztalugowego, technologie
cyfrowe torują sobie drogę (por. Krzysztof Kiwerski, Cyfrowy malarz). Wątek podsumowujący rozważania Krzysztofa
Kiwerskiego dotyczący szans, jakie oferuje współczesna technika artyście plastykowi, zarówno w sferze reprodukcji,
jak i kreacji nowych wirtualnych przestrzeni czy edukacji, koresponduje z zamykającym II część tomu tekstem
Małgorzaty Petry o fenomenie Second life (O iluzji czasu, sklonowanym życiu, wirtualnym raju, sztuce i edukacji w
second life). Nie tylko ten wątek znalazł kontynuację w pozostałych szkicach. Romuald Oramus, który prowadził
czytelnika przez tajniki warsztatu bliskich mu twórców określanych mianem peintre-graveur, z tą wiedzą i z
perspektywy kilkudziesięciu lat przygląda się swoim grafikom i okolicznościom ich powstania (Szalone lata 80. i 90.
Wokół grafiki własnej). Zbliżony obszar objawia się przed czytelnikami za sprawą szkicu Jacka Zaborskiego
Przeżycie, refleksja, obraz, czyli parę słów o własnej twórczości. Teksty Rafała Solewskiego (Wola i okiełznanie) i
Bernadety Stano (Peregrynacje prywatne. O rysunkach Piotra Jargusza; Warsztat podręczny Juliana Jończyka)
prezentują spojrzenie z zewnątrz na wybrane zespoły prac, szczególnie ważne w kontekście warsztatowym podpatrywanie
„kuchni”, ale i sylwetki stojącego w ich cieniu mistrza. Pojęcie warsztatu jawi się zatem przez pryzmat zebranych
tekstów nie tylko jako zespół narzędzi, począwszy od pędzla, a skończywszy na komputerze, czy technik, którymi
żonglują twórcy różnych specjalności. To również miejsce pracy skrywane przed oczami publiczności albo wręcz
przeciwnie, jak w przypadku Jończyka, konstruowane na oczach widzów. Wreszcie to także konteksty dziejowe, w które
uwikłany jest zarówno obserwator artystycznego świata, jak i jego obywatel – twórca. | pl |