dc.description.abstract | Wyzwolenie zaboru austriackiego po 123 latach, a w przypadku niektórych terytoriów jeszcze dłuższej niewoli
narodowej, odbyło się bez walki zbrojnej. Jego symbolem może być obiad pożegnalny, którym prezydent Krakowa Jan
Kanty Fedorowicz podejmował oficerów austriackich w magistracie 31 października 1918 r. w kilka godzin po
podpisaniu przez nich kapitulacji.
Austriacko-galicyjska epoka odchodziła w przeszłość w spokoju, ale głębokie przemiany, które odejście to
spowodowało nie mogły nie wywołać napięć społecznych, wstrząsów, a nawet konfrontacji militarnej. Niemal
natychmiast rozgorzał polsko-ukraiński konflikt zbrojny o Galicję Wschodnią, który dość długo po stronie polskiej
prowadzony był głównie siłami zachodniogalicyjskimi. Budujące współdziałanie żołnierzy polskich i czechosłowackich
podczas rozbrajania austriackich garnizonów na zachód od Sanu rychło wymazane zostało z pamięci obu społeczeństw
przez wojnę o granice. Istniał poważny front wewnętrzny, na którym ścierały się siły porządkowe z bandytyzmem i
rozbojami. W kilku powiatach ujawnił się radykalny ferment społeczny, który wywoływał gwałtowne reakcje ze strony
władz dzielnicowych. W tych warunkach trzeba było nie tylko rekonstruować poaustriacki system administracyjny i
oświatowy, porządkować i odbudowywać gospodarkę, ale i tworzyć armię do walki na innych także niż wyżej wymienione
frontach.
Rozstanie nie mogło być aktem jednorazowym i realizowano je w dłuższym czasie. Decydujące znaczenie miało
naturalnie oderwanie się Galicji Zachodniej od Austrii na przełomie października i listopada 1918 r. w następstwie
przejęcia władzy w Krakowie przez Polską Komisję Likwidacyjną, która pod tą niewłaściwą nazwą stała się następnie
rządem dzielnicowym. Rozpoczęte przez nią i kontynuowane przez jej rozszerzoną mutację; Komisję Rządzącą dla
Galicji, Śląska Cieszyńskiego, Górnej Orawy i Spiszu zmiany w stosunkach prawno-politycznych, administracyjnych i
gospodarczych nie zostały zakończone, przede wszystkim dlatego, iż siły polityczne, które firmowały przewrót
wojskowy nie zdecydowały się na radykalne usunięcie poaustriackich pozostałości, zostawiając je w zawieszeniu do
decyzji sejmu w Warszawie.
W marcu 1919 r. utworzony zaś został urząd generalnego delegata rządu dla Galicji z uprawnieniami przysługującymi
w minionym czasie namiestnikowi tej prowincji i odtąd rząd przejął nad nią bezpośredni zarząd. Przedstawiciele
stronnictw, które w PKL miały głos decydujący, weszli w skład rady przybocznej delegata rządu, organu o charakterze
wyłącznie opiniodawczym. Z tego powodu poniższe rozważania nie obejmują już tych faktów, chociaż pełna likwidacja
austriackich pozostałości w administracji nastąpiła dopiero we wrześniu 1921 r. z chwilą rozwiązania Namiestnictwa
Galicyjskiego i utworzenia na podległym mu obszarze 4 województw z urzędami wojewódzkimi; krakowskiego, lwowskiego,
tarnopolskiego i stanisławowskiego.
Późniejsze od omawianych wydarzeń są naturalnie konsekwencje rozstrzygnięć traktatowych aliantów z Austrią
podpisanych 10 IX 1919 r. w Saint Germain-en-Laye i decyzji międzynarodowych w sprawie Galicji Wschodniej oraz
granicy polsko-czechosłowackiej.
Poważną przeszkodą w badaniach nad pierwszą w Galicji polską władzą suwerenną są niedostatki źródłowe. Oprócz
przekazów drukowanych wykorzystano szczątkową spuściznę aktową PKL i Komisji Rządzącej, rozproszoną w kilku
zespołach archiwalnych przechowywanych w kraju. Podstawowy zespół akt obu komisji włączony został do zespołu
Namiestnictwa i wraz z nim przejęły go władze radzieckie we wrześniu 1939 r. Później, podczas porządkowania tego
zespołu, wymienione akta wyłączono i dotychczas nie są udostępniane.
W tej sytuacji wyjątkowe znaczenie mają zbiory Zygmunta Lasockiego czynnego w PKL i Komisji Rządzącej na stanowisku
naczelnika Wydziału Administracyjnego. Ten znany polityk ludowy i zarazem historyk w jednej osobie znał wartość
dokumentacji swojego urzędu jako źródła historycznego i zgromdził bardzo bogaty zbiór dokumentów i materiałów z
wszystkich dziedzin działalności obu instancji. Obok jego wartościowych wspomnień jest to obecnie niezastąpiony
materiał źródłowy o dużych walorach poznawczych.
Dla omawianego obszaru w całym analizowanym okresie stosowana jest skrócona austriacka nazwa Galicji, która
przeżyła monarchię i dość długo obowiązywała jeszcze w urzędowym nazewnictwie. Pojawił się co prawda już wówczas
jej synonim - Małopolska, który następnie upowszechnił się także w piśmiennictwie naukowym, ale jego związek z
historyczną Małopolską budzi wątpliwości.
Wyjaśnić wreszcie trzeba, iż autor pracy koncentruje się na działaniach polskich sił politycznych w Galicji
Zachodniej z uwzględnieniem ich konfrontacji z ukraińskim ruchem państwowotwórczym. Wewnętrzne dzieje tego ruchu i
jego związki z upadającą monarchią austriacko-węgierską wymagają odrębnego opracowania. Działania zarówno władz
polskich jak i ukraińskich w tej części kraju prowadzone były w warunkach wyczerpującej obie strony wojny domowej,
która wywarła piętno na wszystkich dziedzinach życia ludności.
W szczególnie trudnej sytuacji znajdowały się władze polskie. W pierwszych trzech tygodniach listopada oprócz
Przemyśla (od 12 XI) w rękach polskich znajdowała się tylko część Lwowa, później zaś, aż do końca omawianego
okresu, jurysdykcja Tymczasowego Komitetu Rządzącego i Komisji Rządzącej obejmowała poza obszarem tego miasta
korytarz wzdłuż linii kolejowej, łączącej go z zachodnią częścią kraju. Zmiana położenia na froncie w kierunku
korzystnym dla strony polskiej zbiegła się zaś z rozwiązaniem ostatniej mutacji "galicyjskich rządów" - wspomnianej
wyżej Komisji Rządzącej.
Ustanowione przez wydawcę ograniczenia edytorskie spowodowały, iż monograficzne ujęcie omawianego tematu było
możliwe tylko w formie szkicu, nie zaś wyczerpującej analizy wszystkich zawartych w nim wątków tematycznych. Z tego
samego powodu uzupełniający go aparat naukowy ograniczony został do minimum. | pl_PL |