Szkoła twórcza w odtwórczym świecie
View/ Open
Author:
Kucha, Ryszard
Gębuś, Dorota
Kucha, Magdalena
Frankiewicz, Ewa
Kowalczyk, Renata
Stavreva Veselinovska, Snezana
Kirova, Snezana
Walewander, Edward
Dolata, Elżbieta
Kochan, Kataryzna
Frýdková, Eva
Ravchyna, Tanya
Kovalchuk, Larysa
Pyatakova, Halyna
Sarnat-Ciastko, Adrianna
Widawska, Edyta
Brasławska-Haque, Mirosława
Gawle-Wiernasz, Małgorzata
Zając, Agnieszka
Kiełb-Grabarczyk, Dorota
Jakimiuk, Beata
Lesner, Wiesław
Suchmiel, Jadwiga
Shved, Mariya
Sirotová, Mariana
Tanabe, Shunji
Chepil, Mariya
Tokarenko, Oksana
Jurzysta, Kazimierz
Sowiński, Andrzej J.
Malik, Magdalena
Gal, Katarzyna
Fatyga, Magdalena
Apanel, Danuta
Szostak, Joanna
Noworyta, Anna
Kita, Sylwia
Smetanová, Eva
Mazurek, Kas
Winzer, Margret A.
Chepil, Oresta
Wojniak, Justyna
xmlui.dri2xhtml.METS-1.0.item-editor:
Krukowski, Jan
Włoch, Anna
Publisher:
Wydawnictwo Wydziału Pedagogicznego Uniwersytetu Pedagogicznego im. Komisji Edukacji Narodowej
xmlui.dri2xhtml.METS-1.0.item-isbn: 978-83-935373-4-1
xmlui.dri2xhtml.METS-1.0.item-issn: 2300-2689
xmlui.dri2xhtml.METS-1.0.item-iso: pl
Subject:
kształcenie nauczycielipodmiotowość ucznia
uczniowie
szkoła twórcza
myślenie twórcze
osobowość nauczyciela
Date: 2013
Metadata
Show full item recordAbstract
Zbiorowe opracowanie opatrzone zostało tytułem SZKOŁA TWÓRCZA
W ODTWÓRCZYM ŚWIECIE. Naczelnym pojęciem jest „szkoła twórcza”,
bo taką być powinna. To ruch nowego nauczania w pierwszej połowie XX w.
sformułował pojęcie szkoły twórczej i szkoły aktywnej. Autorem pojęcia szkoły
twórczej jest Henryk Rowid (1877–1944), a szkoły aktywnej psycholog szwajcarski Adolf Ferriere (1879–1960). Idee obu koncepcji nauczania utrzymują się
w Polsce i w XXI w. w postaci Towarzystwa Szkół Twórczych i Stowarzyszenia
Szkół Aktywnych. Do Towarzystwa należą z Krakowa dwa licea: I i II Liceum
Ogólnokształcące, a do Stowarzyszenia V Liceum Ogólnokształcące. Uczniem
II Liceum Ogólnokształcącego im. Króla Jana III Sobieskiego w Krakowie
był Henryk Rowid, wtedy jeszcze występujący pod nazwiskiem Naftali Herz Kanarek. Szkoła twórcza promuje Kraków, promuje kształcenie nauczycieli w tym
mieście, niech jednym z wielu dowodów będzie fakt, że podstawowym życzeniem
profesora Shunji Tanabe z Japonii było zorganizowanie wizyty w szkole twórczej,
w II Liceum Ogólnokształcącym. To co zobaczył w tej Szkole, wywołało autentyczne zdumienie.
Zamieszczone w tej książce teksty ułożyły się w trzy dające się logicznie
wyodrębnić części. Każdą z nich otwiera opracowanie o największej ogólności
i łączące się z koncepcja szkoły twórczej, a występują w niej aktywni i podmiotowo
traktowani uczniowie oraz twórczo działający nauczyciele.
Pierwsza część, o sporej dozie krytycyzmu wobec współczesnej szkoły,
zawiera teksty, których autorzy, w emocjonalnym lub w chłodnym sposobie
narracji pokazują utrudnienia w działaniu szkoły twórczej i pracującej w niej
nauczycieli. Emocjonalne, ale wypływające z dobrego rozpoznania pracy szkoły
przemyślenia zaprezentował historyk edukacji prof. dr hab. Ryszard Kucha, który
chciałby wskrzesić H. Rowida.
W szkole twórczej, aktywnej, ważna jest osobowość nauczyciela, przez Jana
Władysława Dawida nazwana duszą nauczycielstwa. Od przypomnienia, co pod
pojęciem duszy nauczycielstwa rozumiano dawniej, jak jest traktowana współcześnie, zaczyna się druga część książki. Autorzy z kraju i z zagranicy z części
budują osobowość nauczycieli szkół różnych stopni, ujawniają zagrożenia, które
wpływają na zmiany osobowości, w końcowej zaś części pokazują jak wygląda
współczesne kształcenie nauczycieli w kilku krajach.
Istotą szkoły twórczej jest podmiotowe traktowanie ucznia. Tę zasadę
w różnym ujęciu i wobec dzieci z różnymi potrzebami edukacyjnymi i wychowawczymi zaprezentowali polscy pedagodzy. Niektóre elementy wchodzące
w skład podmiotowego ujęcia roli ucznia pokazane zostały na przykładzie konkretnych instytucji, np. Wiosek Dziecięcych SOS. Dwa teksty odnoszą się do
płci, do faktycznego i prawnego traktowania płci w edukacji.
Wstępy, wprowadzenia do opracowań zbiorowych ukierunkowują czytelników, wybawiają od żmudnej lektury, niemoralnie reklamują zalety, których tam
nie ma. Wprowadzenie, które poprzedza tę książkę nie spełnia żadnego z zaprezentowanych warunków.