Pokaż uproszczony rekord

dc.contributor.editorWolska, Danutapl_PL
dc.date.accessioned2022-04-22T05:48:38Z
dc.date.available2022-04-22T05:48:38Z
dc.date.issued2014
dc.identifier.isbn978-83-7271-883-9
dc.identifier.issn0239-6025
dc.identifier.urihttp://hdl.handle.net/11716/11068
dc.description.abstractKażdy w swoim życiu nieustannie i na nowo dokonuje wyboru określonej drogi życiowej. Wybierając jedną, z pewnością zastanawia się, czy jest ona właściwa, czy doprowadzi do zamierzonego celu. Wybierając określony kierunek, cel swojego życia, kroczymy różnymi drogami. Czasami są one równe, piękne – można porównać je do autostrady. Niekiedy jednak są kręte, wyboiste, trudne do pokonania. Zdarza się i tak, że wybrany kierunek, podążanie określoną drogą doprowadza nas na rozdroża, zastanawiamy się, w którą stronę podążyć dalej, aby wyznaczony cel osiągnąć. Ta zdolność, a zarazem możliwość wybierania określonego kierunku rozwoju własnego życia, przypisana jest w głównej mierze osobie dorosłej. Z pewnością każdemu z nas przychodzi to z trudnością. Podjęte decyzje analizujemy w różnych aspektach, chcąc mieć przekonanie o słusznie wybranym kierunku. Raz podjęta decyzja może czasami zaważyć na całym naszym życiu i nie ma już powrotu. W innych wypadkach można zawrócić i zacząć od nowa. Ileż w międzyczasie przeżywamy tragedii, ponosimy liczne koszy emocjonalne, psychiczne, a czasami też materialne. Są to koszty osobiste, lecz niekiedy dotyczą też innych osób, za które jesteśmy odpowiedzialni. Potrafimy to sobie jednak wytłumaczyć, zracjonalizować. Wydaje się to takie oczywiste i proste. Czy takie proste wybieranie określonej drogi przez osoby z mniejszym potencjałem rozwojowym jest możliwe i do wykonania? Z pewnością odpowiedzi prostej i jednoznacznej nie ma. Ze względu na charakter publikacji, którą Państwo otrzymują do swoich rąk, nie czas i miejsce na wymienianie licznych trudności, na jakie napotykają osoby niepełnosprawne na codziennych drogach swojego życia. Trudności te mogą wynikać z istoty niepełnosprawności, ale często wpływ na to ma nastawienie społeczeństwa do tej grupy osób. Pomijając te aspekty, warto zatrzymać się i spotkać z osobą z niepełnosprawnością, tak jak z każdą inną osobą. Porozmawiać z nią, wsłuchać się w jej marzenia, pragnienia, tak jak to czynimy przy spotkaniu ze współmałżonkiem, przyjacielem, kolegą z pracy, sąsiadem. To wymaga zatrzymania się, znalezienia czasu, powiedzenia: „Ty jesteś dla mnie ważny”. Czasami takie spotkanie wymaga jedynie wysłuchania, a czasami odpowiedzenia na liczne ważne pytania życiowe, których osoba ta nie ma komu postawić, a na które sama nie znajduje odpowiedzi. Już samo wysłuchanie to poważne zadanie, to powiedzenie, że Ty i Twoje problemy są dla mnie ważne, nie bagatelizuję ich. Czas pomiędzy wysłuchaniem a daniem odpowiedzi na stawiane pytania to ten cudowny wymiar wspólnego wsłuchiwania się w siebie, w poszukiwanie dobrej drogi wzrostu. Udzielenie odpowiedzi na stawiane pytania to wzięcie odpowiedzialności za nadanie kierunku drodze życiowej danej osoby. Jeśli wspomniany wymiar wspólnego wsłuchiwania się w siebie zostanie zaprzepaszczony, dokonany wybór nie stanie się piękną drogą, lecz ścieżyną porośniętą licznymi cierniami, które powodować mogą nieustanne krwawienia zarówno u osoby niepełnosprawnej, jak i u osób ją wspierających.pl_PL
dc.language.isoplpl_PL
dc.publisherWydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Pedagogicznego, Krakówpl_PL
dc.relation.ispartofseriesPrace Monograficzne - Uniwersytet Pedagogiczny im. Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie ; 696pl_PL
dc.subjectosoby niepełnosprawnepl_PL
dc.subjectdorosłośćpl_PL
dc.titleOsoby niepełnosprawne w drodze ku dorosłościpl_PL
dc.typeBookpl_PL


Pliki tej pozycji

Thumbnail

Pozycja umieszczona jest w następujących kolekcjach

Pokaż uproszczony rekord