Pokaż uproszczony rekord

dc.contributor.authorPamuła-Behrens, Małgorzatapl_PL
dc.date.accessioned2019-01-31T18:10:41Z
dc.date.available2019-01-31T18:10:41Z
dc.date.issued2012
dc.identifier.isbn978-83-7271-775-7
dc.identifier.issn0239-6025
dc.identifier.urihttp://hdl.handle.net/11716/4040
dc.description.abstractMoje zainteresowanie uczeniem się języka obcego przez dzieci w młodszym wieku szkolnym ma wieloletnią historię. Piętnaście lat temu z pasją uczyłam języka francuskiego w nauczaniu początkowym, starając się połączyć naukę języka z przedmiotami artystycznymi. Byłam przekonana, że tak zorganizowane nauczanie, oparte na na mocnych stronach uczących się dzieci i rozwijające słuch fonematyczny i świadomość językową, może być bardziej efektywne niż klasyczne nauczanie komunikacyjne. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu dyrektorki Szkoły Podstawowej nr 1 w Krakowie Pani Elżbiety Migockiej właśnie w tej szkole udało się rozpocząć program systematycznej nauki języka francuskiego od pierwszej klasy. Mogłam przez następne lata obserwować, jak ten program wdrażają nauczycielki, które ze mną współpracowały. Z przyjemnością przyglądałam się postępom dzieci prowadzonych przez Panią Magdalenę Gawron, wtedy nauczycielkę w tej szkole, które z wielkim zapałem wykonywały ćwiczenia muzyczne w języku francuskim, śpiewały i przygotowywały projekty artystyczne. Zgodnie z wytycznymi zawartymi w podstawie programowej nauczanie było skoncentrowane na rozwijaniu przede wszystkim rozumienia ze słuchu i mówienia. Zastanawiałam się, jakie kolejne działania podniosłyby skuteczność tego nauczania. Obserwowałam strategie uczenia się małych uczniów i zauważyłam, że niektórzy z nich, aby ułatwić sobie naukę, na rogach zeszytów zapisywali, jak umieli, to znaczy tak, jak je słyszeli, nowo poznane francuskie słowa. Język francuski ma trudną i skomplikowaną ortografię, więc zapisane przez nich słowa miały przedziwne formy, zupełnie niekorespondujące z poprawnym ortograficznie zapisem. Mieli też potem problemy z poprawnym odczytaniem zapisanych słów, bo w polskim zapisie brakowało odpowiedników francuskich fonemów. Widać było, że uczniowie ci mieli potrzebę wejścia w świat pisma w taki sam sposób, w jaki wchodzili do tego świata w języku polskim. Niestety w podręcznikach, jak i w programach nie było wskazówek, jak prowadzić małych uczniów w tym kierunku. Nauczycielki stosowały globalną metodę nauczania czytania i z czasem widać było, że uczniowie potrafią przeczytać niektóre słowa, ale tylko wtedy gdy je zapamiętały słuchowo na lekcji. Pamiętam jedną z dziewczynek, która starała się przeczytać jakieś francuskie słowo i prosiła nauczycielkę: „Proszę poczekać, wiem, wiem, jak się to słowo czyta, muszę sobie przypomnieć”. W pamięci mam także moje córki uczące się czytania w języku polskim. Karolina, moja młodsza córka, nauczyła się czytać bez najmniejszego wysiłku, ale kilka lat wcześniej widziałam, jak starsza Ania pracowicie składała litery, starając się dotrzeć do struktury słowa, a potem do jego sensu. Jednego dnia z mozolnie przeliterowanego słowa „mak” nieoczekiwanie powstało słowo „most”, innego dnia literki nie chciały się złożyć w żadne słowo, a kolejnego znów dekodowanie kończyło się sukcesem. Obserwowałam, ile wysiłku wkładała w przeczytanie najmniejszego słowa, w jego zrozumienie, a przecież świetnie radziła sobie z mówieniem! O ile zatem więcej wysiłku wymagało nauczenie się czytania w języku francuskim, który uważany jest za język trudny do czytania, w klasie, która uczyła się tego języka w sposób ekstensywny. Doświadczenia te skłoniły mnie do podjęcia głębszej refleksji nad czytaniem. Początkowa nauka czytania w języku francuskim jako obcym stała się przedmiotem moich badań i zainteresowań. Lektura teoretycznych tekstów na temat czytania uświadomiła mi, że samo czytanie jest procesem niezwykle skomplikowanym. Prześledziłam wiele dyskusji i badań dotyczących metod nauczania czytania zarówno w języku pierwszym, jak i w drugim. Wykazywały one, że z pewnością nie ma jednej, idealnej dla wszystkich metody nauczania czytania. Dowodziły jednak, że warto skorzystać z aktualnych badań pochodzących z innych dziedzin nauk, które mogą być wsparciem i wskazówką dla lingwistów oraz nauczycieli praktyków. Uwidaczniały, że konieczna jest refleksja nad skutecznymi rozwiązaniami dydaktycznymi. Równolegle z poszerzaniem i pogłębianiem mojej wiedzy na temat czytania w języku pierwszym i drugim kontynuowałam moje zainteresowania indywidualizacją nauczania oraz teorią inteligencji wielorakich Howarda Gardnera. Oba kierunki były dla mnie zbieżne i byłam przekonana, że stanowią ważne elementy edukacji. Udało mi się wziąć udział w kursie dla nauczycieli zorganizowanym przez Harvard Graduated School of Education, w trakcie którego miałam okazję lepiej poznać zastosowanie teorii inteligencji wielorakich w praktyce szkolnej. Ten pobyt w Stanach Zjednoczonych poszerzył moje edukacyjne horyzonty i był przyczynkiem do refleksji na temat zindywidualizowanych form nauki. Dotyczyło to zarówno obszaru kształcenia przyszłych nauczycieli, bo tym się zajmowałam i zajmuję, jak i samego procesu czytania w języku francuskim. Wynikiem wyżej opisanych działań i refleksji jest niniejsza praca. Mam nadzieję, że zawarte w niej wskazówki dotyczące początkowej nauki języka francuskiego jako obcego będą dobrze służyły zarówno metodykom przedmiotu, jak i nauczycielom języka. Ufam, że zachęcą do towarzyszenia najmłodszym uczniom w systematycznej, początkowej nauce czytania w języku obcym.pl_PL
dc.language.isoplpl_PL
dc.publisherWydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Pedagogicznego, Krakówpl_PL
dc.relation.ispartofseriesPrace Monograficzne - Uniwersytet Pedagogiczny im. Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie ; 639pl_PL
dc.subjectjęzyki obcepl_PL
dc.subjectdzieci w młodszym wieku szkolnympl_PL
dc.subjectnauczanie początkowepl_PL
dc.subjectczytanie w języku obcympl_PL
dc.titleNauka czytania w języku obcym w okresie wczesnoszkolnym : teoria i praktykapl_PL
dc.typeBookpl_PL


Pliki tej pozycji

Thumbnail

Pozycja umieszczona jest w następujących kolekcjach

Pokaż uproszczony rekord